Bóg widząc tę ludzką nędzę daje nam lekarstwo, którym są sakramenty pokuty i pojednania oraz namaszczenia chorych, które Kościół nazywa sakramentami uzdrowienia. Obydwa sakramenty są niezbędne do życia, gdyż choroba duszy ma wpływ na ciało i odwrotnie (por. 1 Kor 11, 30; KKK 1509).W sakramencie pokuty i pojednania Bóg Lekarz uzdrawia duszę człowieka. Dzieje się to mocą słów wypowiadanych przez kapłana, któremu Chrystus powierzył „posługę jednania” (2 Kor 5, 18; por. KKK 1442).
Sakrament ten jest pojednaniem, gdyż grzech wprowadza brak jedności, który dostrzegany jest na trzech płaszczyznach: w sercu człowieka, w relacji do drugiego człowieka oraz do Boga. Uzdrowienie grzechu dokonuje się w tych trzech wymiarach. Widać więc, że żaden grzech nie ma wymiaru tylko indywidualnego, ale niesie swoje konsekwencje również społeczne. Dlatego Chrystus nie tylko przebacza grzechy, ale również łączy na nowo człowieka z Bogiem, z drugim człowiekiem, z Kościołem.
Kościół, który jest Ciałem Chrystusa, odczuwa, jak każde inne ciało, rany jemu zadawane (por. KKK 1446, 1469). Stąd każdy członek Ciała ma wielki wpływ na życie innych jego członków. Uzdrowienie bądź jego brak nie są więc kwestią tylko indywidualną, bowiem, jak już zostało wyżej napisane, nieleczona rana zaraża zdrowe miejsca ciała (por. KKK 1445). Tu jest miejsce przede wszystkim dla odpowiedzialności człowieka nie tylko za życie swoje, ale i innych, za zbawienie nie tylko swoje, ale i innych. Jest to więc apel przede wszystkim do rodziców, aby swoje dzieci uczyli dbać nie tylko o ciało, ale również o zdrowie duszy. Sakrament ten jest również sakramentem pojednania w rodzinach, w których często brakuje lekarstwa na brak jedności.W sakramencie tym można dostrzec pewną stałą strukturę, która obejmuje dwa elementy: z jednej strony akty człowieka, który nawraca się pod działaniem Ducha Świętego (żal, wyznanie grzechów, zadośćuczynienie), z drugiej zaś działanie Boże za pośrednictwem Kościoła. „Kościół, który przez biskupa i jego prezbiterów udziela w imię Jezusa Chrystusa przebaczenia grzechów i ustala sposób zadośćuczynienia, modli się także za grzesznika i pokutuje razem z nim. W ten sposób grzesznik jest uzdrowiony i ponownie przyjęty do komunii kościelnej” (KKK 1448). I tu również bardzo wyraźnie widać wspólnotowy wymiar tego sakramentu.
Warto też zwrócić uwagę na formułę rozgrzeszenia udzielaną w kościele łacińskim, bowiem wyraża ona istotne elementy tego sakramentu: „Ojciec miłosierdzia jest źródłem wszelkiego przebaczenia. Dokonuje On pojednania grzeszników przez Paschę swojego Syna i dar Ducha Świętego, za pośrednictwem modlitwy i posługi Kościoła” (KKK 1449). Widać więc cenę, którą Bóg zapłacił za przywrócenie pełni życia człowiekowi. Jest nią śmierć i zmartwychwstanie Syna Bożego. Należy tu również zwrócić uwagę na działanie Ducha Świętego oraz na konieczność i moc wspólnotowej modlitwy Kościoła. Duch Święty pomaga człowiekowi stanąć w prawdzie przed sobą i Bogiem oraz wyznać w czasie spowiedzi swoje grzechy. Natomiast modlitwa Kościoła podtrzymuje go i wspiera w czasie uzdrowienia, tak jak obecność bliskich jest pomocna w znoszeniu chorób ciała. Współcześnie w wielu wspólnotach kościelnych coraz częściej praktykuje się celebracje sakramentu pokuty, które podkreślają eklezjalny wymiar tego sakramentu.
Warto również wyjaśnić poszczególne akty penitenta, czyli osoby przystępującej do sakramentu pokuty i pojednania. Katechizm Kościoła Katolickiego (nr 1451-1454) za Katechizmem Rzymskim i Soborem Trydenckim wymienia tu trzy akty:
1. Żal w sercu – wymieniany na pierwszym miejscu, jest to „żal duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości” (KKK 1451).
2. Wyznanie ustami – spowiedź; przez wyznanie grzechów człowiek patrzy w prawdzie na popełnione grzechy, nazywa je po imieniu, bierze za nie odpowiedzialność, a przez to na nowo otwiera się na Boga i komunię Kościoła. Do właściwego wyznania grzechów potrzeba przygotowania się przez rachunek sumienia przeprowadzony najlepiej w świetle Słowa Bożego. Wyznanie grzechów stanowi istotną część sakramentu. Wtedy bowiem wierni przedstawiają wszystkie swoje grzechy Bożemu miłosierdziu. Jest to czas na odkrywanie wszystkich ran duszy, nieukrywanie ich, gdyż jak mówił św. Hieronim: „Jeśli bowiem chory wstydzi się odkryć ranę lekarzowi, sztuka lekarska tego nie uleczy, czego nie rozpozna”.
3. Owocne zadośćuczynienie w postępowaniu, czyli głęboka pokora – warunek ten wynika ze sprawiedliwości. Wiele bowiem grzechów przynosi szkodę bliźniemu i należy uczynić wszystko, co możliwe, aby ją naprawić (oddać rzeczy ukradzione, przywrócić dobrą sławę oczernionemu, wynagrodzić krzywdy). Jednakże pokuta ta ma na celu przede wszystkim dobro duchowe penitenta. Z tej też racji powinna uwzględniać sytuację osobistą penitenta. Z pewnością nie jest to do końca możliwe, gdy spowiednik nie zna penitenta, dlatego zaleca się coraz częściej praktykę stałych spowiedników, którzy towarzyszą człowiekowi w jego rozwoju duchowym.
Sakramenty uzdrowienia to: